Lyrics.camp

the summer sun over us I never thought I could feel this, blind Remembering how I could give a f*** Stressing out because I want it, time Now i'm pouring out an hourglass Waiting for the wind to carry me I wish the sun would go and hide away Cuz I just been dyi

I was born for deep conversation Maybe born to feed every nation I might’ve been born to be His creation Or simply to fill out this application Could I have been born to inspire? To be a daredevil and walk through fire? To have a voice as loud as a choir ? Or to be someone t

oh Oh, oh, ah Oh, oh I guess they don't like me But I never figured out why I never tried to figure out why I guess they think I don't like them either Don't like them at all That's how life goes That's how life goes But I don't want to hold it back I ju

solo a mi habitación tu ropa aun cuelga en la pared voy por el filo de este avismo a la vez soy peon de tu ajedrez ooh tengo que empezar a cortar tu rastro casi inmortal con la navaja listas para afilar en la tierra de la luna llena aah ah aaaah s

tiempo estoy buscando la verdad que me lleve adonde esta la eternidad sin la gloria gloria sin gloria me dejas una historia un sueño nada mas Hoy voy a viajar mil años luz Ya no cargare ninguna cruz Es la hora es la hora es la hora de soltar tus miedos ahora es

północ, za oknami Karuzela gwiazd Na zakręcie jestem życia Taki przyszedł czas Jutro też jest dzień Tak pociesza każdy mnie Mówią- nie daj się, trzeba dzielnie trzymać się Trzeba zacząć od początku, trzeba zamknąć drzwi Za nic wcale nie dziękuje ci Wsz

łez, drobnych łez, co drżą u rzęs, kilka łez, gorzkich łez, miłość i sens. Czy tam gdzie ty idziesz przez noc, też znaczą łzy, niepewny krok że wrócę na twój pierwszy znak naiwnie tak, marzysz jak ja Co dzieli nas to tylko łzy, bez winy ja, niewi

Tektyw] Pierwsza łza, nie płakał najechali na niego Tektyw broń swego, cisza Druga łza, ktoś o łzach usłyszał Patrz I Płacz ten klimat, który trzyma nas w ryzach Niepowodzeń pasmo, za to nie ma wybacz Tak do dzisiaj nie ważne, strata dla nas Taaa, nie traktują

anioły z wielkim czerwonym psem widziałem je mówiły mi ... m - ó - w - i - ł - y mi, że w deszczu łez znikną kolory i ... dały mi ... piękne jak tęcza pudełko farb na ten zły czas ... weszły do miasta otoczył je tłum nie chcemy k - o - l

Stopczyk] Dzień jak co dzień szczęśliwy, że się obudziłem Rzadko wiarę traciłem w siebie tylko przez chwilę Żyłem osiemnaście lat dobrych wspomnień mam tyle Jak to że ciebie spotkałem, że się wogle urodziłem Że nawijam rapa spaliłem nie jednego batata A nawet jak strata to n

trzasnęły nagle drzwi pusty pokój został i łzy zmywają smutek z twarzy nie zostało z Ciebie nic Zegar wybił trzecią już na wspomnieniach osiadł kurz i papieros gaśnie znów tak jak to, co było tu Staję się cieniem staję się cieniem ogromnych mych łez Smutnym marzeniem

Słoniu] Ludzie o stu obliczach w tym mieście o stu twarzach Gdzie opinia publiczna kreuje w faktach ktoś powtarza Wielki brat patrzy, coś spieprzyłeś ślady zatrzyj To życiowe konszachty, ploty grubymi nićmi szyte Gdzie największym zaszczytem jest całować tyłek szefa Złota młodzie

los ecos de mi tierra El sonido de mi tambor [x2] Lo que corre por mis venas Y que sale del corazón [x2] Somos leńa de un mismo fuego Y la voz de un mismo cantar [x2] Ay bendito de mis raíces que orgulloso puedo estar Ay bendito de mi raza que orgulloso puedo estar

jak wraca zabija mądre myśli Miliony cierpień ku chwale ludzkości Stworzonych na podobieństwo prawdy Bez prawa akceptacji Nienawidzę pustki, oszukiwania czasu Nienawidzę uczuć - przedstawienie za kurtyną Walka bez ofiar, płacz wiecznego szczęścia Miliony uśpionych cząs

Chorus] Scandalous, scandalous, scandalous Scandalous niggas wont ease up tonight Niggas on the street dont sleep until we eat it We won't ease up tonight even if it means we got to pop 'em For the profit,we drop 'em They,they,they die,they die,the

I can make it rain Jiggle, hit and bail And then more knows I gotta, gotta Get my f***ing haters off Get the haters off Get the f***ing haters off yeah Get the haters off Get the f***ing haters off Get the haters off Get the f***ing haters off yeah Get the haters off Ge

Słoniu] Raz nie bo niełatwym torem życia wciąż kroczę Jak po śladach na piasku, który wciąż wieje w oczy W proroczym śnie, gdzie nie wszystko się iści A kolejny wymarły gatunek optymiści Przelane myśli, jak przelane potu morze Skrapiające trud perspektyw w dobrym kolo

ve stayed, were there signs  I ignored? Can I help you, not to hurt, anymore? We saw brilliance, when the world, was asleep There are things that we can have,  but can't keep If they say Who cares if one more light goes out? In the sky of a million stars It fl

dream like this not something you wish for, a dream like this not something you ask for, when it's a gift were taking a chance for, then this is something you dance for... This is something you dance for, There's a moment when you look to th

stąd wynajęty dom Niedaleko stąd lecz jakby tysiąc mil Ciężko jej już brakło łez w gazecie parę słów obiecywało raj Już elegancki ktoś całuje w rękę ją Już elegancki ktoś obiecuje dom Pomyślała tu już nie mam szans dziecko moje wrócę za parę lat Niedaleko stąd

Garai honetako gazteek ez dozue kemenik holan ez etorkizunik diru erreza eta gastu asko alperrik ez dok hik bota izardirik...Gaztemina Semea: kemen kontu horretan,oker zagoz aita ekimenak dodaz baita kontsumo hutsean eta erosoan hezita utopian ez hasita...Gaztemina Aita: Ut

stu tysięcy beczek naszych łez daj mi rękę Do stu tysięcy beczek naszych błędów podaj mi rękę Do stu tysięcy beczek naszych łez daj mi rękę Do stu tysięcy beczek naszych błędów podaj mi rękę Miasto jest w latach i miasto jest w lecie Odbijamy się w szybach, gdzie obniżka drwi

do rzeki i odchodząc stąd zmienić imię by odwrócić los tylko płynąć i zapomnieć że cień człowieka rzucam gdzieś na dnie Ref: nie widać moich łez bo wszędzie woda nie widać moich łez bo wszędzie woda słone perły niczym łuski dwie fala rzuci na piaszczysty b

auto, komu chatę Komu awansować tatę Komu nie podawać ręki Komu słowa do piosenki Oooooo Ale wkoło jest wesoło Człowiek w pracy, małpa w zoo Puste pole za stodołą Chłop zaprawia - ale dżez Jak naprawdę jest - nikt nie wie Kornik ryje dziurę w drzewie Elektronik kradnie w Te

tym, kim chciałeś być... Panem światła i... Ciemności Król... Brzemię żywych na swych barkach wnieś... Skoro nie chcesz teraz spojrzeć w DÓŁ... A tutaj jest Raj! Nie to nam obiecałeś... Tutaj jest płacz! Świat w oceanie łez! Tu był twój brzask

portua heldu naiz ta inor ez dago zain kai zaharrean atzean geratu dira ilunabarreko ilusioak munduan beste asko lez, itsutu egin nahi naute. Poeman nengoenean murgildurik somatu ahal nuen bidea eta bidezikor horretan, bizitza dena aurkitzen zintudan ilusio i

będziesz tam chwilę przede mną ja pójdę śladem twych słów więcej nie wezmę stąd wiem dlaczego nie muszę kończyć jak ty byłeś jak drzewo ja słabą ręką broniłem okien i drzwi światła za mało i wiedziełem jedno ja chciałem innaczej żyć ref. mój dom bę

mogę zasnąć Twój wzrok budzi mnie Czyżby to nasz ostatni świt? Nie mogę zasnąć Twój szept woła mnie Odwracam się nie mówię nic Kiedyś wierzyłam, że jestem Twym sercem Papieros zgasł gorzki smak O nie ... Nie chcę już nie ... nie chcę więcej wyrzeczeń Boże w

prometer amor eterno y caer en el error de casi todos sabiendo que el amor en pleno vuelo perdiendo altura va poquito a poco Porque maniatar los sentimientos y obligar al corazón a darlo todo atando a unos labios, unos besos que un dia querran estar bebiendo

esa noche te extraño en mi habitación Creo que puedo caer en una adicción, contigo No me esperaba jamás una historia así Siento mil cosas por ti, siento mil cosas Entiende que desde esa noche, solamente pienso en ti Desde esa noche, muero por tenerte aquí Que es lo que te pasa,