Chciałbym... lyrics - Ascetoholix

See the full Chciałbym... lyrics from Ascetoholix. Chciałbym... lyrics belongs on the album Singles. Learn every word of your favourite song and get the meaning or start your own concert tonight :-). Rate this song's lyrics. Uploaded by Helga Moises. Use it for personal and educational purposes only. Listen to these sick beats by Ascetoholix.

Song Chciałbym... video
Ascetoholix - Chciałbym... video

Chciałbym... lyrics

Nie przepraszam za to ze metafor używam
W beznadzieji pływam prawdę płaczem zakrywam
Mówicie po co się odzywam a ja włosy wyrywam sam siebie wyzywam
Bo widuję częściej wiejskie zniwa niż uliczne krwawy
Zachaczam prawie o prowincjonalną sławę
Kładę kawę na ławę
Co dzień widzię trawę
Nawet ją koszę raz po raz
Chciałeś sprawdzić twój iloraz lub Liberatora
To nie technika scyzoryka
Morał nie znika jak grawitacja w próżni
Bywają ludzie różni
Skaleczony na umyśle będzie bluźnił
Chociaż jest ślepy i głuchy
Klei się do nowych trędów
Tak jak muchy lecą po żarcia okruchy
Prosto do kostuchy
Ja gdzie indziej zmierzam cios wymierzam
W schemat Hiphopowca uderzam
Poszerzam wąskie poglądy
Z jednej gałęzi odchodzą różne prądy
Anakondy po swojemu wyskakują na lądy
W różne kąty nie w te same kąty

Chciałbym... powiedzieć bardzo ważną rzecz...x2

Komercyjny z podziemia
Dla ciebie wyraźny i foremny
Tylko jasny tylko ciemny
Tylko ujemny tylko dodatni
Nie pasujemy do szufladki
Płyniemy po oceanie wód jak statki
Więc w ocenie możesz się pomylić
Poznam ciebie na odległość jednej mili
Przyjdzie moment powiesz Asceci cię nakryli
Kurtyny odsłonili
Jak tajemnice --- prawda jest słona
Liryka nieograniczone
Chwyta ja jak orla szpona
Jak mnich faraona
Być ponad normą
Niezmącony spokój po wielkim sztormie
Niech to brzmienie ciebie porwie
Niech prawda cię dorwie
Ja jak snajper
Wybornie trafiam w dziesięć
Każdy obraz przekaz niesie
Parabola w procesie
Wszystko znajdzie się w Libera notesie
Jesień zima wiosna lato
Jestem pewien
Ze robić to warto
Nie olewam
Wszystko słowem oblegam
Wątpliwości rozwiewam
Co jest ważne zaraz rymem opiewam
Tak jak wy różne stany miewam
W jedną całość wszystko zlewam
Strona prawa środkowa i lewa
Liberator
O to tam biega
Drugi dom
Illegal


Chciałbym... powiedzieć bardzo ważną rzecz...x2

Ascetyczny wyjątek krytyczny
Powiesz komiczny
Ja powiem na to styczny
Z realistycznym światem
Bo dostał nową datę
Dostał nowożytnią szatę
A zatem dodam
Nowy prąd rozjebał kratę
Nie jesteśmy skrępowani celibatem
Modyfikacja przyszła z nowym bilansem
Sedno sprawy jest dystansem
To podłoże
Dystans od schematu
O każdej porze w sobie noszę
Bo nie znoszę odchodów małomiasteczkowych
Telenoweli
Spraw za bardzo zaściankowych
Ludzi otyłych od plotek wciąż nowych
Bez standartów hip-hopowych
Między wschodem zachodem
Między górą a spodem
Między ciepłem a chłodem
Z ascetycznym wywodem
Jesteśmy tu między wami
Tak jak równi z równymi
Przekaz ukryty
W lirycznym chwycie nasze życie
W stu procentach złożone na tej płycie
Co myślicie...?



Recent lyrics



Terms of User Agreement